Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2015

|3| Hood /5sos

Obraz
Miejsce : Twój dom Czas : zima, wigilia Bohaterowie : ty, Calum, Twoi i jego rodzice.  Budzisz się późnym rankiem. Otwierasz oczy, a przynajmniej próbujesz. Nie wychodzi Ci to - promienie słońca mimo pory roku pojawiły się i postanowiły odwiedzić Twój pokój i Twoje oczy. Odwracasz się tyłem do okna i siadasz po prawej stronie łóżka, wsuwając na nogi beżowe, puchowe pantofle. Wolnym krokiem doczłapujesz do garderoby, do której wchodzisz z zamiarem wybrania ubrań na dzisiejszy dzień. Szukasz tego, w czym chodzisz zawsze : Twoich ulubionych dresów, koszulki i szarej bluzy. Wygrzebujesz je spod sterty innych ubrań i zakładasz. Wsuwasz z powrotem buty na nogi i wychodzisz do łazienki. Po wykonaniu niezbędnych czynności, udajesz się na dół. Zastajesz tam mamę przygotowującą rybę. Zdajesz sobie sprawę, że to już dzisiaj. Dziś jest wigilia. - Hej mamo. -witasz się. - Cześć córciu, wyspana ? - spytała Cię mama. - Nawet tak..  Podeszłaś do lodówki i otwarłaś ją. Wyciągnęłaś mleko, a p

|2| Clifford /5sos

Miejsce: szkoła Czas: wiosna, przedpołudnie Bohaterowie: Michael, ty, uczniowie - Hahaha ! Jaki laluś ! - Widzicie jego włosy ?! Są czerwone ! Hahahahaha ! - Księżniczka się nam znalazła !  Słyszysz te słowa idąc spokojnie korytarzem szkolnym. Zatrzymujesz się przy swojej szafce. Otwierasz ją, by wyciągnąć książki do matematyki, która jest Twoją następną lekcją zaraz po długiej przerwie obiadowej. Biorąc je do ręki, kątem oka spoglądasz w stronę, z której słychać śmiech. Wokół jakiejś osoby zgromadziła się grupka osób. Otoczyła ją tak, że nie było jej dokładnie widać. Mimo to zauważyłaś w środku dość wysokiego chłopaka, który schylał głowę w dół i masował policzek. Tak jak krzyczeli, miał czerwone włosy. W pewnym momencie podniósł wzrok, który padł na Ciebie. Szybko odwróciłaś się w stronę szafki, którą zamknęłaś na kluczyk. Klasa matematyczna znajdowała się parę metrów za grupką ludzi, więc musiałaś przejść tamtędy. Dochodząc do nich, postanowiłaś pomóc chłopakowi, z któr

|1| Chłopiec

Miejsce : szpital dziecięcy Czas : zima, rocznica wybuchu wojny Bohaterowie : pielęgniarka, Chłopiec, Ty  Hej, widzisz Tego Chłopca ? On śpi. Podejdźmy bliżej. Widzisz ? On płacze, bo śni mu się jego mama. Śnią mu się ich wspólnie spędzone chwile. Pierwszy dzień szkoły, kiedy przytulił się do jej nogi i nie chciał puścić. Kiedy musiała jechać do szpitala, bo zachorowała. Wtedy bardzo płakał i tęsknił za nią. Modlił się, żeby wróciła cała i zdrowa nie za miesiąc, ale za kilka dni, a najlepiej na następny dzień. Wspomina również dzień, kiedy uczyła go jeździć na rowerze. Jak się przewracał, rozdzierał skórę na kolanach, a ona go pocieszała, oczyszczała rany i szła zaraz obok niego, jadącego na rowerku. Pamięta moment, kiedy jechała do szpitala, bo jego siostrzyczka chciała ujrzeć świat. Pamięta, jak wszyscy płakali, gdy okazało się, że dziewczynka była chora. I wtedy, kiedy choroba pochłonęła ją całkowicie - miała tylko 6 miesięcy. Pamięta, jak płakała, kiedy wykryto u niego bi